poniedziałek, 7 lipca 2008

znam w innej wersji ale taka też może być :D:D:D



Ż
ył sobie raz wróbelek.

Nastała sroga zima,
wróbelek bardzo zmarzł
i stracił przytomność.
Kiedy tak leżał przechodziła obok krowa,
zesrała się na wróbelka.
Ptaszkowi zrobiło się ciepło i ożył.
Zaczął radośnie ćwierkać.
Usłyszał to kot, wziął wróbelka,
otrzepał go z gówna i zjadł.