niedziela, 29 czerwca 2008

Człowiecze pijany...


Człowiecze pijany,

Człowiecze zagubion,
Wywracający się raz, po raz
Ze swej głupoty...
Czy nie żal Ci córki, żony?

Po co pijesz?
Szukasz pomocy?
Nie w alkoholu znajdziesz ją!
Spójrz na obraz Maryi;
Jej uśmiech uroczy
doda sił powie stop łzom.

Człowiecze pijany,
Spójrz na Jezusa ,
Spójrz na te rany...
"To dla Ciebie?"-
Mówi Jezus dziś.
To w nich znajdziesz pomoc, ukojenie -
Dowiesz się jak żyć.

Spójrz tylko na osoby pijane...
Tyle lat przez matkę miałeś wpajane:
"Obyś synku nie zeszedł na psy!?"

a Ty...

Ty na pewno nie ze złej woli
Wziąłeś piwo, bo myślałeś, że Cię ukoi...
I co?
Czy lepiej Ci na sercu z piwem w ręce?
Odpowiesz:
""Mniej więcej?"
Ale ja wiem, że nie...
Wmawiasz sobie;
"Ja nie jestem pijakiem?"
ale delektujesz się piwa smakiem.

Idź do kościoła,
Upadnij na kolana
I powiedz:
"Matko kochana!
uwolnij mnie od nałogu,
pomóż zaufać Bogu?"

I może teraz masz piwo w kieszeni,
Wyjdziesz na pole i rękami tymi,
Zapracowanymi, urobionymi w polu,
Otworzysz zawleczkę piwa...
Łyk, dwa...-
Zaczniesz śmiać się śpiewać...
Przez chwilę zapomnisz o codzienności,
Ale to uciekanie od tego co ważne, to poddawanie się...
Gorzki smak piwa osładza Ci życie,-
Ale tylko na chwilę...

Idź do kościoła
Pomódl się i obiecaj Bogu,
Że będziesz żył według niego,
Według dekalogu...

Nie zabijaj!
Piwem zabijasz siebie.
Z prawdą się nie mijaj
Jeśli chcesz się znaleźć w niebie...
Wierzę w twoje postanowienie
I Ciebie...

Nie kupuj już piwa robionego z chmielu!
Obiecaj:
"Obiecuję przyjacielu!?"


Łukasz Olszówka 14 lat