niedziela, 16 marca 2008

Ballada o Poecie - Stare Dobre Małżeństwo


      C               e
odfrunęły anioły do ciepłych rajów
a e
tylko jeden w karczmie na rozstaju
F C
głuchy na boskie wołania
G G7
hulał z karczmareczką do świtania

e a
pióra piwem zlane sosem musztardowym
e a
skaranie boskie z takim aniołem
F C
jedno skrzydło złamał drugie zastawił
G F C
wszystkich wycałował pod ławę się zwalił

naważył anioł piwa - stracił mannę z nieba
musi sam zapracować na kawałek chleba
że nikogo nie zbawił - sczłowieczał na amen
już na zawsze zostanie anioł między nami

niebo z ziemią rymuje słowami skrzypcami
i pomiędzy kramami kręci się z rymami
dzieci za min biegną psów pijaczków zgraja
a ten im wyśpiewuje o utraconych rajach