wtorek, 25 marca 2008

Zmartwychwstał!


Zmartwychwstały Pan Królestwo objął dziś.

Wszechmogący Wódz okazał swoją moc.

Zakwitł krzyż i karmi, chroni mnie.

Chrystus Pan rozdaje życie swe.

Czy widzisz w kolo te twarze, które śpiewając: "Wesoły nam dzień dziś nastał...", są wciąż smutne? Czy ci, których "Alleluja" jest ledwo słyszalne, wierzą, że On tego dnia powstał z martwych? Czy oni wierzą, że Zmartwychwstanie Jezusa jest także ich zwycięstwem? Oni coś przegapili. Przeszli obojętnie obok Tego, który ma moc zmienić ich życie. Serio! On zmienia ludzkie życie. Kiedy umarł, wszedł w to, co najciemniejsze, w naszą słabość, naszą samotność, nasze cierpienie, naszą rozpacz. Ale trzeciego dnia Zmartwychwstał prawdziwie! Zmartwychwstał ze względu na Ciebie, ze względu na mnie. Właśnie dlatego, że sami nie mogliśmy sobie poradzić, On wymyślił coś takiego. Odtąd nie ma już śmierci, nie ma już nocy.

Dlaczego to takie ważne, zapytasz. Jak to możliwe, że wydarzenie sprzed dwóch tysięcy lat ma wpływ na moje życie?

Wiesz, co jest dziś Twoją śmiercią? Spójrz na swoje życie. Nie radzisz sobie? Nie masz przyjaciół? Nie masz dobrej pracy? Znów Ci się nie udało? Nie radzisz sobie ze swoim grzechem? Wiesz, co znaczy cierpieć... Nie jeden raz budziłeś się na poduszce mokrej od łez. Nie jeden raz wyrzucałeś Bogu, że nic nie robi, żeby było Ci lepiej... Jezus też przez to przeszedł. Ale powstał z martwych! Chcesz z Nim zmartwychwstać, prawda? Chcesz wreszcie być szczęśliwy. Chcesz doświadczyć Jego miłości...

Zaufaj Mu. On żyje!

Jezu Chryste, wierzę, że prawdziwie zmartwychwstałeś i żyjesz. Wierzę, że możesz odmienić moje życie. Dlatego powierzam Ci wszystkie moje problemy, wszystkie relacje. Kieruj moim życiem i je przemieniaj. Amen.


Gosia Kaczmarek