Mam na imię Czas.
Kiedyś mnie nie było , nie będę też istniał w nieskończoność.
Obecnie jeszcze jestem i określam czas życia.
Ludzie na mnie czekają , podporządkowują mi się , czasami się mnie obawiają.
Lecz nikt nie może mnie zatrzymać , oprócz Boga.
Jedynie On mnie kontroluje. On mówi , że zbliża się mój koniec.
Wtedy będzie za późno ... . Za późno , byś się nawrócić , byś uporządkował swoje stosunki z Bogiem przez Jezusa Chrystusa , Jego Syna.
Za późno , by uwierzyć.. ! Strach, łzy i gorycz wypełnią całą wieczność .
Mam na imię Czas i ciągle idę naprzód , do końca a pewnego dnia zabiorę Cię do wieczności.
Bóg mówi jednak : „Oto teraz czas łaski , oto teraz dzień zbawienia” 2 Kor. 6:2