poniedziałek, 26 listopada 2007

Jeszcze jeden krok

Pewien koczownik, wędrujący po pustyni, musiał zatrzymać, gdyż męczyło go pragnienie.

Przysiadł na piasku, a ponieważ słyszał gdzieś, że i przed śmiercią z pragnienia zaczyna się płakać - oczekiwał na łzy.

Wtedy usłyszał dziwny szelest: to wąż sunął ku niemu. Człowiek przestraszył się tak bardzo, że skoczył na równe nogi i, zapominając o dręczącym go pragnieniu, ruszył w dalszą drogę. Aż doszedł do takiego miejsca, w którym była woda, a wraz z wodą - ratunek.

Ten jeden krok, którego już nie chcesz zrobić, bracie, może cię kosztować życie.

Pamiętaj o tym, kiedy poddasz się łzom.


Tradycja berberyjska